W timbowych czy reggaeton’owych kawałkach, do których tańczymy na parkiecie, nawet mało sprawne ucho wysłyszy często powtarzające się zwroty. W wielu z nich nie pomoże znajomość hiszpańskiego, bo to po prostu kubański slang. O co chodzi z tą Candelą – dlaczego śpiewają o świeczkach?
W skrócie – większość tych haseł będzie związana z fajną imprezą albo gorącymi kobietami 😉 Ale przyjrzyjmy się im po kolei. Dzisiaj część pierwsza.
¡agua!
czyli woda 🙂 Nie jest jednak wołaniem o szklankę napoju 😉 W tańcu zawołasz ¡agua! kiedy ktoś rozpali parkiet do czerwoności 🙂
ahí na’ ma’
“Tak jest! / nie ma / nie potrzeba niczego więcej”/ Chodzi o osiągnięcie czegoś najlepszego, ostatecznego, czego nie trzeba szukać nigdzie indziej. Wykrzykiwane zazwyczaj po świetnym, tańcu, piosence, imprezie.
¡dale!
Zachęta do działania czyli na nasze… “Lecimy!”, “Dawaj!”, “Zrób to!”. W timbowych kawałkach często słyszy się zwrot “¡Dale mambo!”, który poprzedza zazwyczaj wejście sekcji dętej.
se formó
Dosłownie znaczy – “utworzyło się, uformowało się”. Często używane w kontekście rozpoczętej imprezy, bardzo energetycznego kawałka.
Jak śpiewa Mark Anthony: “Y se formó la gozadera, (…)‘, czyli mniej więcej “I rozkręciła się impreza” 🙂
asere
Bierze swoją nazwę od pozdrowienia członków tajnego stowarzyszenia Abakuá, które znaczyło “Pozdrawiam Cię!”. Współcześnie to częste pozdrowienie wśród kubańczyków oznaczające po prostu kolegę/kumpla/ziomka
¿que bola?
Jak leci?, ¿Asere, que bola?
¡candela!
Nie nie chodzi o problemy z prądem i poszukiwanie świeczek 😛 Tu po prostu dziewczyna jest tak sexy, albo impreza jest tak świetna, przedstawienie tak rewelacyjne, że nie możesz tego udźwignąć 😉 Termin ma też drugie, przeciwne znaczenie czyli “jak okropnie!”. Wszystko zależy od kontekstu w jakim jest używane. Coś jak polska “masakra”.
nena / nene
Wyrażenie czułości wobec kobiety (nena) lub mężczyzny (nene). Mogą go używać w stosunku do siebie kochankowie, rodzina, przyjaciele, a czasami nawet nieznajomi w żartobliwym kontekście 😉 Angielskie “baby”, u nas równoważnikiem byłoby “kochanie”, “słońce” etc. Przykładowo: “Jak Ci minął dzień, nene?” 😉